Jelenia Góra - Podgórzyn -Przesieka

Poniedziałek, 28 lipca 2008 · Komentarze(4)
Jelenia Góra - Podgórzyn -Przesieka - Przęłecz Karkonoska -Borowice -Przełecz pod Czołem - Karpacz - Ściegny - Kowary - Kowary Podgórze (tu nocleg) - zjazd do Kowarów na pizzę Kapriczjozę i rzecz jasna po piwo na zakwasy - powrót do noclegowni

Na przekór tym co mieli watpliwości wjechaliśmy z jatylkopobułki z obciążeniem sakwowym na Przełecz Karkonoską. Zmachaliśmy się, ale po drodze wyprzedzili nas kolarze wycinacze, jeden z fajka za uchem, który wołał za drugim " Tomek ja już nie mogę" co nas bardzo ubawiło:D
Nocleg mieliśmy w bardzo miłym miejscu.

się pakuję:


nasze rowery grzecznie stoją, inne wiszą:


Cze Wojtek!:


Jelenia Góra:


chłopaki karmia gołebie na rynku w Jeleniej:


dawaj Wojtek dawaj swiezy jesteś!


no i Wojtek dał i jestesmy juz na Przełeczy Karkonoskiej:


miedzy Karpaczem a Kowarami stoi takie oto ładne żelastwo:

Komentarze (4)

"Odrodzenie" z sakwami?! Ładnie, ładnie ;-)
Ja z kolegami wspinaliśmy się tam dokładnie dzień wcześniej :-)

daVe 20:30 wtorek, 12 sierpnia 2008

no faktycznie było niezle z tym wyjsciem z pociagu Sebek hehehhehe....
Agentko, odbyło sie niekoniecznie zgodnie z planem ale równie dobrze równie fajnie!

tatanka 13:09 niedziela, 10 sierpnia 2008

ooo widzę że jednak urlop w górach się odbył :)
mam nadzieje że wszytko odbyło się zgodnie z planem ;))

anegdotka z trasy o wycinakach jak zawsze fajnie opowiedziana hehe fajnie to musiało wyglądać :D
pozdrawiam zdobywców górskich szczytów :)

Aga 12:32 niedziela, 10 sierpnia 2008

A widziałem że z pociągu w Jeleniej Górze to cudem udało wam się wyjść. Gdyby nie pan wózkowy to pojechalibyście dalej.

sebekfireman 12:08 niedziela, 10 sierpnia 2008
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!