samotnie jest mniej fajnie ale da się znieść

Sobota, 28 lutego 2009 · Komentarze(5)
Poznań Malta - Zieliniec - Gruszczyn - Kobylnica - Paszcza Zielonka - Tuczno - i tu mi sie odechciało do Gniezna jechać - Wrończyn - Pobiedziska -Promno -Promienko - Biskupice -Uzarzewo -Gruszczyn - Malta - do domu
pogoda bardzo ładna, w odcinku jednym polnobłonistym utknęłam w błocie jak w cieście. Przyjemnie, szkoda ze bez towarzystwa. Nie wiem czy to moje wymysły, czy brak kondycji, ale mam wrazenie ze tylna opona wręcz mi się klei do asfaltu:)
a no i miałam przejechać 100 km w intencji, ale w sumie bardzo mnie rozbawiło jak zobaczyłam ile wyszło ostatecznie...

Komentarze (5)

Śledzę! Żeby nie było, że nie! :)

aard 14:21 wtorek, 3 marca 2009

ups! ale ftopa! to byłem jo - wujek_samo_bro! :D

wujek_samo_bro 22:26 niedziela, 1 marca 2009

a dziś dopilotowałem (a on - mnie!) Aarda, jak sie wracał z dwudniówki warszawskiej. więc pierwsze rowerowe koty - za marcowe płoty!

gej_z_wysp_dziewiczych 22:25 niedziela, 1 marca 2009

dzięki, dzięki,
a Gniezno nie ucieknie.

tatanka 01:59 niedziela, 1 marca 2009

Fajny wypadzik.
Tylko pozazdrościć.
Szkoda, że "Plan Gniezno" nie wypalił.
Mimo to BRAWO ;)))

Winq 23:58 sobota, 28 lutego 2009
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!