lejzi łikend czesc 2
Sobota, 2 maja 2009
· Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
Część druga weekendu, czyli trasami bardzo okrężno leśnymi do Obrzycka. I jak w piątek niby był piasek, to w sobotę to dopiero był mega-piach, czyli ubaw był po ośki i tak przez 40 km, tylko ilośc piasku się zmieniała od straszliwej do w miarę przejezdnej. W kolekcji święty z szypą i święty z wiosłem oraz ze dwóch Wawrzyńców.
Nocleg w Zielonejgórze koło Obrzycka. Żałuję że czasu nie spisałam, bo średnia musiała być mega kosmicznopiaskowa, obstawiam 16 na godzinę jak nie mniej....:D
Nocleg w Zielonejgórze koło Obrzycka. Żałuję że czasu nie spisałam, bo średnia musiała być mega kosmicznopiaskowa, obstawiam 16 na godzinę jak nie mniej....:D