po chęchach

Sobota, 21 listopada 2009 · Komentarze(2)
Kategoria w ekipie, z Jacem
Po strasznych chęchach i błocku z Cyklistami w Zielonce. Po drodze znaleziony został człowiek w lesie leżący i nieprzytomny (nie był pijany). Zadzwonilismy po karetkę i wzieli pana.
Wycieczka była świetna.

Komentarze (2)

byłam z nimi 3 razy i za każdym razem mi się podobało. pozdro!

tatanka 20:54 niedziela, 22 listopada 2009

Heh, i mow tu, ze rowerzysci tylko szkodza :). Musze sie kiedys wybrac na rajd Cyklistow, w sumie ich strona zima zawsze mnie inspiruje do jazdy :)

klosiu 19:56 sobota, 21 listopada 2009
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!