basaj

Wtorek, 9 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria basen
z duszą na ramieniu, bo nie wiedziałam, czy nie będę musiała wyjśc z wody.
Coś mi się przedziwnego stało w kolano parę dni temu - nie uderzyłam się, nie przesiliłam, a bolalo jak wściekłe. Możliwe, że "zawiałam" czy też "przeziębiłam"?
Trzy dni niemalże nie mogłam chodzić, na czwarty spora poprawa. Na szczęście na basenie tylko żabką nie dawało się pływać.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!