żarka 2
Niedziela, 11 lipca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria z Jacem
najpierw w tempie ślimaczo olewczo piaskowym z kąpielą po drodze, 20 km przez cały dzien do 17 (od Jez. Załom do mniej więcej Kuźnicy Żelichowskiej). Potem nagły zryw, bo trzeba było zdążyc na pociąg (do Wronek). Bardzo udany weekend.