kwietniowy wyjazd 12

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · Komentarze(4)
w Krakowie do dworca i w Poznaniu z dworca do domu.
Trasy postaram się uszczegółowić i uzupełnić, chciałabym dodać choćby parę zdjęć - relacji dokładniejszych na pewno nie będzie, czasu na to zupełnie mi brak i ochoty też - mimo że wycieczka była bardzo udana, chociaż często padało.

Komentarze (4)

ja tam się z nikim nie goniłam..:)

tatanka 22:50 poniedziałek, 18 kwietnia 2011

jej kilka dni nie zaglądałem a tu prosze ile kiloskow wpadło;D aż mnie w kwietniu przegoniłaś;D

Ksiegowy 17:05 poniedziałek, 18 kwietnia 2011

to już mój drugi wyjazd na Jurę - poprzedni był parę lat temu, koleżanka wymysliła trasę, tym razem trasa trochę wytyczała się sama, była bardziej terenowa. Tak jak napisałam, postaram się szczegółowiej opisać traski - choćby i dla samej siebie, bo z głowy strasznie mi wylatuje, gdzie już byłam, a na świeżo, z mapą jestem jeszcze w stanie odtworzyć:) Postaram się kilka zdjęc dorzucić.
Pod namiotem spalismy tylko dwa razy - potem było dość zimno - to jeszcze pół biedy, ale lało i lało, nie byłoby zupełnie jak tego namiotu suszyć. Jednak jechać się jakoś dało;) No i w kwietniu na Jurze-kompletne pustki! Poprzednio byłam w maju i było sporo ludzi...

tatanka 13:46 poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Widzę że jakiś fajny wyjazd zrobiłaś na Jurę Krakowsko-Częstochowską, która mnie kusi. Mam nadzieję że parę zdjęć chociaż wrzucisz. Spałaś na dziko czy gdzieś w jakiś napotkanych kwaterach?

sebekfireman 12:42 poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!