póki co, życiówka
Niedziela, 24 lipca 2011
· Komentarze(8)
Kategoria z Jacem
Poznań -Rusałka - Strzeszynek -Kiekrz -Rokietnica-Szamotuły -Czarnków-Lubasz -Trzcianka -Wałcz -Czaplinek-Złocieniec-szlak zdjętych torów do Połczyna Zdroju -Połczyn Zdrój -Złocieniec - Czaplinek - Wałcz - Piła -pkp do Poznania (też nie chciało być gorsze i zafundowało nam rundę honorową wkoło miasta, przez co jechaliśmy ze 40 minut dłużej)
dodam może ze dwa zdjęcia pozniej.
Dodam jeszcze, że nie chcąc być miętka (i pamiętając o emonice, która swoje 300 trzasnęła na oponach jak od traktora, nie chciałam być gorsza i chciałam zostawić swoją grubaśną tiogę z tyłu, ale - może na szczęście - Jacu mi zamienił na tył slika, przod został jaki był -continental explorer) W tej konfiguracji jechało się całkiem dobrze. W ogóle jechało się zadziwiająco dobrze, mało brakowało, a wrócilibyśmy do Poznania i pękłaby 400, wydawało mi sie że wciąż mam siły...no ale, może mi się tylko wydawało:)
dodam może ze dwa zdjęcia pozniej.
Dodam jeszcze, że nie chcąc być miętka (i pamiętając o emonice, która swoje 300 trzasnęła na oponach jak od traktora, nie chciałam być gorsza i chciałam zostawić swoją grubaśną tiogę z tyłu, ale - może na szczęście - Jacu mi zamienił na tył slika, przod został jaki był -continental explorer) W tej konfiguracji jechało się całkiem dobrze. W ogóle jechało się zadziwiająco dobrze, mało brakowało, a wrócilibyśmy do Poznania i pękłaby 400, wydawało mi sie że wciąż mam siły...no ale, może mi się tylko wydawało:)