na basaj

Wtorek, 20 marca 2012 · Komentarze(3)
Kategoria basen
na basen...eh...spadek siły zauważalny po dwóch tygodniach bez basenu:(
ileż to się człowiek musi natrudzić żeby dotrzymać toru facetom:/

Komentarze (3)

Gdybym słuchał tylko swojego trenera to bym chyba nie zrobił dużych postępów. On mi mówi co źle wygląda ale raczej jak zrobić by było dobrze to dochodzę potem sam tzw treningiem czuciowym (głównie książka o total immersion) i oglądając dziesiątki filmów na YT. Na razie ta metoda mi służy i trener chwali że robię postępy :-)
No i raz na miesiąc staram się nagrać jak wygląda pływanie. Nawet moje niewprawnym okiem widzę sporo.
A żabka to żabka....Jak ktoś mi mówi, ze pływa świetnie żabką to wiem, że to cienias :-)

prinx 21:04 środa, 21 marca 2012

Technika techniką, a ta męska zwierzęca siła w ramionach i tak robi swoje:D


a ja biję wszystkich moich kolegów na głowę potworną siłą nóg. Rzecz jasna jak pływamy pełnymi stylami, to oczywiście nie jest już tak łatwo, ale bardzo dobrze to widać, gdy mamy ćwiczenia typu "same nogi do czegoś tam".

Natomiast jestem tragicznie cienka w żabce. Cztery lata pływania i dalej nie wiem, co takiego aż tak źle robię!
Niestety fatalne mam też nawroty, chociaż ostatnio się poprawiły z żenujacych na bardzo słabe.

tatanka 20:34 środa, 21 marca 2012

Ale panie mają przewagę. 99% panów pływa tylko dzięki sile ramion podczas gdy 99%pań- dzięki dobrej technice (dobra pozycja, niski opór wody).

prinx 20:00 środa, 21 marca 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!