Jarnołtówek - Opava
nocleg

Poniedziałek, 4 sierpnia 2008 · Komentarze(3)
Jarnołtówek - Opava
nocleg w Opavie u straszliwej Dagmar!
tu był jakiś teren ale nie pamietam ile, Pobułki, pamietasz? to tu napadł Cię pastuch?

chłopaki robią sniadanie na tarasie u miłej pani Sołtysowej z Jarnołtówka:)


...a za to Pani Sołtysowa narobiła sadzonek:


wjechalismy znowu w Czechy;) miałam taka przerzutke kiedyś!


plakat:


bloki w landszafcie:


Wojtek przyłozył pastuchowi elektrycznemu a ten po chamsku mu oddał: akcja ratunkowa:


miejsce tego dramatycznego zdarzenia:


potem sie wypogodziło, ale ja jakos opadłam z sił, starczyło mi jej na pstrykniecie pasków:


landszaften urocze, ale trzeba szybko juz do Opavy:


moze jeszcze jeden:

Komentarze (3)

Dziekuję Pani Karlo!
a w ogóle, chcielismy dotrzec az gdzies do Ciebie, w Twój rejon, no ale czasu nie starczyło...

tatanka 14:20 środa, 13 sierpnia 2008

sadzonka 2 i 3 od prawej nawet nieżle przypomina rower:))
fajniutkie wycieczki kręcicie:)

karla76 09:04 środa, 13 sierpnia 2008

To ja go napadłem, a on mi oddał (pozwolę sobie zacytować Twoje słowa). Wpakowaliśmy się w jakiś teren - raz na tą łąkę, gdzie poddałem się pieszczotom, a drugi raz, kiedy jechaliśmy szlakiem rowerowym wzdłuż linii kolejowej, terenowych mam zapisanych 10 :)

jatylkopobulki 21:03 niedziela, 10 sierpnia 2008
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!