Dębina - nadwarciański - skręt
Niedziela, 28 grudnia 2008
· Komentarze(5)
Kategoria samotnie jest mniej fajnie
Dębina - nadwarciański - skręt na Puszczykowskie Góry - Puszczykowskie Góry - Jezioro Jarosławieckie - tym takim co prosto do Wirów - Wiry - Łęczyca -Luboń - Poznań
Zamarzły mi palce od prawej stopy. Fajnie, pustki, dzięcioł po drodze i trzy syrenki. Zdjęć mi sie nie chciało robić bo zimno i w ogóle po co setny raz w tym samym miejscu, ale jakies tam zrobilam. Wszyscy z którymi jeździlam albo odpoczywają po świetach albo się porozjeżdżali nie wiadomo gdzie, szkoda, miałam ochotę na mniej samotną przejażdżkę ale trudno;/
Jezioro Jarosławieckie zamarzło:
Zamarzły mi palce od prawej stopy. Fajnie, pustki, dzięcioł po drodze i trzy syrenki. Zdjęć mi sie nie chciało robić bo zimno i w ogóle po co setny raz w tym samym miejscu, ale jakies tam zrobilam. Wszyscy z którymi jeździlam albo odpoczywają po świetach albo się porozjeżdżali nie wiadomo gdzie, szkoda, miałam ochotę na mniej samotną przejażdżkę ale trudno;/
Jezioro Jarosławieckie zamarzło: