niedogiecza

Niedziela, 1 lutego 2009 · Komentarze(11)
Miało być do Giecza ale nie było ponieważ growi odwołało. Wojtek jednak chciał jechać więc postanowilismy pojechać razem. Pojechalismy w kierunku Jarocin zakładając ze jedziemy a jakby co to wejdziemy w pociąg i Wojtek w swoja a ja z powrotem. Tak i zrobiliśmy. Wyjechalismy z miasta a tam zadymka i zamiotka snieżna. Miejscami dosc sliśko, wiatr czasem naprzeciwryjny ale głównie boczny , cały czas mnie spychało na pobocze. Było bardzo smiesznie ponieważ zaspy miejscami były spore, a i nie brakowalo podstepnych zasadzek w postaci kałuż niby zamarznietych i przykrytych sniegiem ale lód pekał nawet pod chudą wiewiórką. Dojechaliśmy do Środy i tam na dworcu sie pożegnalismy, po zjedzeniu bardzo dobrych nalesników. Widzieliśmy jakies 7 saren, jednego lisa bardzo blisko oraz dziwnego zająca. Wyjazd bardzo udany.
Wojtek a za nim nicość:


Giant w zaspie:


zasadzka: tu sobie jechałam i nagle trzask chlup i kupa śmiechu:

Komentarze (11)

oj wiało różnie. Było przez troszkę w plecy ale potem w twarz (zrobiłam tzw pętelkę).

bikergonia 07:51 poniedziałek, 2 lutego 2009

Dzięki za wyjeśnienie, szkoda tylko, że naleśnik jeszcze pocztą nie przyszedł :-)

djk71 22:47 niedziela, 1 lutego 2009

dziwny zając wygladał tak ze sie nagle zerwało cos małego ale nie tak małego jak królik; nie odbiegło kic-kic-kic tylko bardziej wruuum, Wojtek krzyknał o sarenka, na co ja zgłupiałam no bo jesli by to miała byc sarenka to chyba jakas sarenka kurdupelka pigmejka, no ale Wojtek żartował. Potem było to coś za daleko zeby stwierdzic czy to wsiowy kundel czy wsiowy kot ale Wojtek twierdził że zając no to został zając.

tatanka 22:42 niedziela, 1 lutego 2009

Ale mam ochotę na naleśniki....
Jak wygląda dziwny zając?

djk71 22:15 niedziela, 1 lutego 2009

no ja, Dave, wpadłam w kilka takich ale ta była pierwsza i najśmieszniejsza:D
Kosmiczna - ja nie kumam co Ty do mnie rozmawiasz...?:D

tatanka 20:31 niedziela, 1 lutego 2009

Hehe - wpadłem dzisiaj w identyczną zasadzkę ;-) Ze 20 cm miała... oczywiście mówimy o głębokości ;p
Pozdrawiam

daVe 20:06 niedziela, 1 lutego 2009

Jak tak to zagadaj do mnie.
Pozdro ;)

kosma100 19:43 niedziela, 1 lutego 2009

mogę.]
tak poza ścianą?

kosma100 19:42 niedziela, 1 lutego 2009

nasypało nasypało troche ale pewnie już tez sporo stopniało....

tatanka 18:57 niedziela, 1 lutego 2009

No to śniegu Wam dosypało dużo więcej niż na Mazowszu. Pozdrower

bikergonia 18:54 niedziela, 1 lutego 2009

Za-psy rzeczywiście żarłoczne... ale może przynajmniej nie szczekały :-> Od Niedzieli do Środy to i tak nieźle.

meteor2017 18:52 niedziela, 1 lutego 2009
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!