szreniawa
Niedziela, 7 czerwca 2009
· Komentarze(0)
Kategoria z Jacem
Z Poznania przez Luboń, Wiry, Komorniki do Szreniawy, tam zwiedzanie Muzeum Rolnictwa i z powrotem grajzerówką i przez Puszczykówko, Luboń. Wszystko to Waggiem, który ma za luźny łańcuch i dość mocno rozcentrowane tylne koło, ale za to bezstresowo można go zostawić przed muzeum. Towarzysz Jacu jechał na szczycie mody tego sezonu, czyli na ostrym kole. Ilość kilometrów wpisana na oko, Waggie licznika nie posiada. Jednak na 100% nie zawyżona, najwyżej mogłam zaniżyć....