pierwszostyczniowo sniegowo
Piątek, 1 stycznia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria samotnie jest mniej fajnie
najpierw z Jacem na dziesieciokilometrowy spacer, a potem sama na chwilę na rower. Obrusałkowałam Rusałkę, dużo spacerowiczów, i duzo rowerzystów (rowerzystek widziałam 3:) i biegaczy. Śniegu nasypało i przynajmniej nie ma nad Rusałką takiej szklanki jak np. w Wigilię.