po grzałkę

Środa, 1 lutego 2012 · Komentarze(0)
Po grzałkę do Jacka, po drodze zjechałam niechcący ze schodów (trzech)- w sumie nie było to takie trudne..;) może jak jest więcej schodów, to trudniej...

pomiar do i z biedronki: 1,4 km

Pa, rowery, do soboty, niedzieli, a może nawet dopiero poniedziałku!

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!