Poznań - Kórnik - powrót
Niedziela, 16 marca 2008
· Komentarze(3)
Kategoria w ekipie
Poznań - Kórnik - powrót przez Dachową, Robakowo, Tulce - Poznań
Wycieczka super, tylko że pod koniec, jak juz samotnie po pozegnaniu towarzystwa zmierzałam w kierunku domu, napatoczył się jakiś obywatel który na mnie nawrzeszczał i chcial wzywać policję z powodu, że zjechałam ze ścieżki rowerowej i przejechałam 10 metrów po chodniku (całkiem pustym, dodajmy, i szerokim na 3 metry chyba), żeby się dostać do ulicy, którą już zwyczajnie pomykam do siebie.
Powiedziałam mu , zeby wezwał tę policję jak musi i pojechałam do domu.
Wycieczka super, tylko że pod koniec, jak juz samotnie po pozegnaniu towarzystwa zmierzałam w kierunku domu, napatoczył się jakiś obywatel który na mnie nawrzeszczał i chcial wzywać policję z powodu, że zjechałam ze ścieżki rowerowej i przejechałam 10 metrów po chodniku (całkiem pustym, dodajmy, i szerokim na 3 metry chyba), żeby się dostać do ulicy, którą już zwyczajnie pomykam do siebie.
Powiedziałam mu , zeby wezwał tę policję jak musi i pojechałam do domu.