Poznań - Malta - Gruszczyn

Sobota, 15 marca 2008 · Komentarze(2)
Kategoria w ekipie
Poznań - Malta - Gruszczyn - Puszcza Zielonka kombinacje - Lednica i wkoło jeziora - powrót przez pola i błoto aż do Puszczy Zielonki - przez Tuczno gdzie mozna zjesć tanią pożywną i całkiem smaczną zupę - przez Kicin i Koziegłowy do Poznania

Terenu dzis dużo, bardzo błotnistego na zmiane z mokrym piaskiem, a szczytem ekstremy był przejazd przez pole truskawek. Dość zimno, miejscami wiatr po pysku, ale fajnie, no i czasem tez słońce. Zwierzęta napotkane: bażant i szczekliwe kundle, i bardzo głośne i agresywne stado perliczek (co poniektóre wdały się nawet w pogoń za rowerami) oraz jakies dwa ptaki drapieżne, ale nie wiem jakie.

na razie jedno zdjęcie z błotem:


albo dwa:


i trzecie (to dalej tam to jest pole truskawek)


kolega jedzie Piastom na spotkanie. Piastowie zadowoleni:


niezidentyfikowany święty:


który trzyma w jednej rece pióro a w drugiej jak na moje jakąś wysoce niepraktyczna packę na muchy:


chalupa w której jak nic-straszy:


i juz w Poznaniu: katedra i most ładnie oświetlona, ale mój aparat nie daje rady z takimi rzeczami z ostrością:

Komentarze (2)

ja to nic nie wiem żeby produkowali czekolade, moze i produkują...
może to nie w tym Tucznie?;)
ale wiem jedno - zupa jest super po tym jak człowiek się już trochę zmęczy i wymarznie a do domu jeszcze daleko...;)

tatanka 21:18 sobota, 15 marca 2008

A w Tucznie - zdaje się - czekoladę produkują, a Ty zupę jadłeś, no! ;)

aard 20:31 sobota, 15 marca 2008
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!