niemoc kacowna

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie, z Jacem
Zapewne przewidywałam więcej, ale tak to jest, jak człowiek zachleje przy ognisku, a potem , kiedy próbuje wstać, zawrót głowy zmusza go do ponownego poziomu...No, przynajmniej na świeżym powietrzu poleżałam. A wieczorem czułam sie nieco lepiej - udało mi się podjechać nad jezioro i popływac...

na polankę

Sobota, 13 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria z Jacem
...na polankę z Krzyża. Komary oszalały, a bros tylko je smieszy.

zgubione popierdółki

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · Komentarze(2)
jakieś dwa przejazdy do miasta i z powro, nie pamiętam kiedy były dokładnie, ale warte zapisania, ponieważ oba dokonane były w długiej spódnicy w sporym wietrze.
Skutek był taki, że albo utrzymywać równowagę, albo utrzymywać spódnicę:D

w strone morza 2

Niedziela, 31 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria z Jacem
z Lęborka na Karwię, potem na Władysławowo i na Hel, z powrotem pkp do Poznania.
Dokładniejsza trasa później.

w stronę morza

Sobota, 30 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria z Jacem
z Poznania do Szczecinka pkp, potem przez Biały Bór, Bytów do Lęborka.

po mapy

Piątek, 29 lipca 2011 · Komentarze(0)
no, po mapy. Mało mnie policja nie skasowała, stojąca sobie na całej szerokości pasa i otwierająca nagle drzwi od strony jezdni, jakżeby inaczej (niemalże przed moim kołem) Miałam oczy jak spodki do samej mapiarni z przestrachu.
Zmiana łancucha

do biblio

Środa, 27 lipca 2011 · Komentarze(0)
Waggiem do biblio, moja karta prawie przepadła, bo byłam na niej Katarzyną, a moje pierwsze imię było drobnym druczkiem...