Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:1060.49 km (w terenie 105.00 km; 9.90%)
Czas w ruchu:56:14
Średnia prędkość:16.42 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:66.28 km i 4h 41m
Więcej statystyk

1 dzień - Polska/Ukraina - pierwsze ukraińskie kilometry

Piątek, 21 sierpnia 2009 · Komentarze(1)
Przemyśl - Medyka - Шегині - Волица - Мостиська - Крисовичі - Нагірне - Буховичі - Пнікут - Крукеничі - Вола-Садківська - Садковичі - Вола Баранецька - Копань - Викоти - Бісковичі - Самбір

Najpierw wysiadka w Przemyślu, zakup hrywien w kantorze, jakies podstawowe zakupy - woda, batony. Potem na przejście graniczne. Tłoku nie ma - pustki, więc wszystko udaje się w miarę zgrabnie - wypełnić karteczki imigracyjne, dostać pieczątki i wjechać na stronę ukraińską. W którejś z mijanych wiosek zagaduje do nas miejscowy pijanica (jak sam sie przedstawia) i opowiada, że jego syn gladiator, byk jak ch! znać go nie chce, a córka uczy się, mądra, nie pije, nie pali.
Opijamy się kwasem, mniam.
Pogoniły nas jakies trzy ukraińskie powsiburki, asfalt z całkiem dobrego zmienił sie stopniowo na dość dziurawy (tendencja ta wzrastała, mozna powiedzieć).
Dojechalismy na przedmieścia Самбір i tam znaleźlismy nocleg w pierwszym napotkanym motelu. Czysto, miło, elegancja francja, szaszłyki, piwo i cena za nocleg przystępna - rowery schowali nam do myjni; prysznic i spać.

na pociąg

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Po zapakowaniu się - na dworzec, żeby zrobic kolejne podejście do wyjazdu.
Na końcu składu pociagu do Przemyśla jest wagon pierwszej klasy - załadowalismy sie na sam koniec, rozlokowalismy i siebie, i rowery - a raczej w odwrotnej kolejności - i przed nami juz tylko kilkanascie godzin koło wucetu:) Jesteśmy całkiem zadowoleni - miejscówka jest niezła:)
Pan konduktor obejrzał nasze rowery i przyznał się, że zajmuje sie kolarstwem szosowym. Ochrona pociagu - rosłe napakowane chłopaki co chwilę lustrują pociag, przełażąc przez nas i robiąc sobie szybkie przerwy na fajkę na peronie.
Jakos dotrwalismy do rana w naszym WuCe-kwadracie.

załatwianie

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · Komentarze(3)
jeszcze jedna mapa i bilety na pociąg.

Dzisiaj kolejne podejscie do wyjazdu. Ostatnie niestety skończyło się tak, żesmy z Przemyśla zawracać musieli.
Proszę trzymać kciuki, ile przecież można przekładać i zawracać. Obiecuję, że postaram się coś ciekawego napisać po powrocie, a może nawet i zdjęcia zamieścić. A może i radą posłużyć, w końcu jadę w tereny piękne, a wcale nie tak dalekie.
Do zobaczenia, wszyscy moi Znajomi i Nieznajomi:)

załatwianie i relaks

Środa, 19 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria z Jacem
Kupic mapę, i inne tego typu czynności. Potem na makaron i krótki relaks na cytadeli, gdzie ćwiczyli szczudlarze. Szacun, ja bym w życiu nie dała rady łazić na szczudłach:)

po WPN z Growi

Niedziela, 16 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
wycieczka ze starymi znajomymi z growi. sympatycznie...