Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie jest mniej fajnie

Dystans całkowity:5833.78 km (w terenie 653.50 km; 11.20%)
Czas w ruchu:215:16
Średnia prędkość:19.84 km/h
Liczba aktywności:247
Średnio na aktywność:23.62 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Znowu nie mogłam spać, więc

Wtorek, 22 kwietnia 2008 · Komentarze(5)
Znowu nie mogłam spać, więc poszłam się przejechać. Nie miałam jakoś innych pomysłów, więc pojechalam na Maltę, ale pózniej żałowałam bo znowu w koło Macieju po tym asfalcie. Na szczeście przede mna jechal jakiś rowerzysta, który mnie chcąc nie chcąc motywował i urozmaicał nudy, bo starałam sie nie stracic go z oczu przez dwa okrażenia:)

Na basen zaspałam a spać już

Wtorek, 15 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Na basen zaspałam a spać już nie mogłam, to poszłam pojeździć....
Na Maltę drogą okrężną, potem w koło Macieju na Malcie i z powrotem drogą okrężną...Dwóch bardzo miłych kierowców po drodze i jeden miły mniej.
Nastapią małe modyfikacje jeszcze, bo musze coś załatwić po południu i może na basen podjadę wieczorem rowerem...
rowerem to juz nigdzie, bo jak luneło...

W zeszłym tygodniu

Poniedziałek, 17 marca 2008 · Komentarze(6)
W zeszłym tygodniu ubrałam się za ciepło, jak jechałam załatwić to samo, więc dzisiaj ubrałam się nie za ciepło i prawie zamarzłam na śmierć.
Jechałam na douczenie i nauczyłam się wielu pozytecznych słów, których jednakowoż nie zacytuję bo wyjdę na nie wiem kogo.

A rano jak szłam kolo stadionu to zrobiłam zdjecie, które postanowiłam umiescić:

W te i we w tamte,

Poniedziałek, 10 marca 2008 · Komentarze(2)
W te i we w tamte, na douczenie z języka.
Bilety MPK fatalnie zdrożały i to mnie zmobilizowało.
A ubrana byłam rzecz jasna nierowerowo więc czułam się jak misio zdzisio bo za duzo warstw na sobie....
i własnie widze że ta średnia jest niemożliwa jakas jak na mnie nie chcącą się zapocić przed spotkaniem - popatrz no na ten licznik babo jeszcze raz...
hehe i wszystko jasne...teraz gra