Wpisy archiwalne w kategorii

w ekipie

Dystans całkowity:12251.15 km (w terenie 4479.00 km; 36.56%)
Czas w ruchu:454:33
Średnia prędkość:19.07 km/h
Liczba aktywności:144
Średnio na aktywność:85.08 km i 4h 59m
Więcej statystyk

wycieczka po nieznanych mi dotąd

Sobota, 17 maja 2008 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
wycieczka po nieznanych mi dotąd terenach (no, albo mało znanych) okolic Jarocina
bardzo wesoło i sporo piachu (nie zawsze mozna mieć błoto)

szlak nadwarciański - Puszczykowskie

Sobota, 26 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
szlak nadwarciański - Puszczykowskie Góry - Jarosławieckie jezioro w kółko razem z jez. Małym -Góreckie - grajzerówka - szybka droga do Wirów - Wiry - Luboń - Poznań
krótki rekaw, nareszcie!:D

Poznań - nadwarciański szlak rowerowy

Niedziela, 20 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
Poznań - nadwarciański szlak rowerowy - Puszczykowo - Mosina - Pożegowo - Górka - Stęszew - Dębno -Dębienko -Chomęcice - Szreniawa -Las Wirski - Wiry - Żabikowo -Luboń - Poznań
czyli wycieczka przez WPN

Poznań - Skórzewo -Niepruszewo

Sobota, 19 kwietnia 2008 · Komentarze(2)
Kategoria w ekipie
Poznań - Skórzewo -Niepruszewo i jez. Niepruszewskie - Buk - Grzebienisko - Ceradz Koscielny - Skórzewo -Poznań
oraz do apteki zaraz po wycieczce na Gwarną po jakies coś o dziwnej nazwie która rzecz jasna od razu po wyjsciu z domu zapomniałam, no ale od czego bystre panie famaceutki:)
Nazwy miejscowości zapisane te które zapamietałam, bo nie chce mi się do mapy sięgać.
Zimno, ale słonecznie i bardzo fajnie, dośc silny wiater po pysku podczas powrotu do Poznania
dodatkowe atrakcje - przejazd przez osiedle nowobudujących sie domków jednorodzinnych, który okazał się bardziej zaskakujący i nieprzejezdny niz dzisiejszy tak zwany teren
Bardzo wesoło było (przynajmniej mnie:)
A na dodatek spałam tylko cztery godziny przedtem, a jechało mi sie super, wiec to chyba była taka euforia po tygodniu przed kompem i ostrego palenia cigaretów.
No ale przynajmniej trzymam sie swojej nowej zasady: na wycieczkach rowerowych nie palę;) na razie sie udaje:D
dodam jakies zdjęcia nawet, o, ale zaraz:)

ekipa jedzie:


zielono aż miło:


postój pod sklepem w Buku:


wystawa fotografa w Buku:


wystawa sklepowa w Buku: urocze aniołki i wiele innych cudeniek:) kiczowate? moim zdaniem urocze:D


synagoga w Buku:


jedna ze wspomnianych atrakcji juz pod samym Poznaniem: przedzieranie sie przez chęchy;

Poznań - Morasko - Chludowo

Niedziela, 13 kwietnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
Poznań - Morasko - Chludowo - Oborniki - Żerniki - coś na U - Śnieżycowy Jar - kombinacja - Biedrusko i przez poligon - Chludowo - Morasko -Poznań
Wiosna, słońce, ciepło, kałuże, wszystko do prania:)

Wiewiórka na drodze:


przez poligon w Biedrusku chyba przeszła Godzilla:


siejąc zniszczenie:

Poznań - Kórnik - powrót

Niedziela, 16 marca 2008 · Komentarze(3)
Kategoria w ekipie
Poznań - Kórnik - powrót przez Dachową, Robakowo, Tulce - Poznań
Wycieczka super, tylko że pod koniec, jak juz samotnie po pozegnaniu towarzystwa zmierzałam w kierunku domu, napatoczył się jakiś obywatel który na mnie nawrzeszczał i chcial wzywać policję z powodu, że zjechałam ze ścieżki rowerowej i przejechałam 10 metrów po chodniku (całkiem pustym, dodajmy, i szerokim na 3 metry chyba), żeby się dostać do ulicy, którą już zwyczajnie pomykam do siebie.
Powiedziałam mu , zeby wezwał tę policję jak musi i pojechałam do domu.

Poznań - Malta - Gruszczyn

Sobota, 15 marca 2008 · Komentarze(2)
Kategoria w ekipie
Poznań - Malta - Gruszczyn - Puszcza Zielonka kombinacje - Lednica i wkoło jeziora - powrót przez pola i błoto aż do Puszczy Zielonki - przez Tuczno gdzie mozna zjesć tanią pożywną i całkiem smaczną zupę - przez Kicin i Koziegłowy do Poznania

Terenu dzis dużo, bardzo błotnistego na zmiane z mokrym piaskiem, a szczytem ekstremy był przejazd przez pole truskawek. Dość zimno, miejscami wiatr po pysku, ale fajnie, no i czasem tez słońce. Zwierzęta napotkane: bażant i szczekliwe kundle, i bardzo głośne i agresywne stado perliczek (co poniektóre wdały się nawet w pogoń za rowerami) oraz jakies dwa ptaki drapieżne, ale nie wiem jakie.

na razie jedno zdjęcie z błotem:


albo dwa:


i trzecie (to dalej tam to jest pole truskawek)


kolega jedzie Piastom na spotkanie. Piastowie zadowoleni:


niezidentyfikowany święty:


który trzyma w jednej rece pióro a w drugiej jak na moje jakąś wysoce niepraktyczna packę na muchy:


chalupa w której jak nic-straszy:


i juz w Poznaniu: katedra i most ładnie oświetlona, ale mój aparat nie daje rady z takimi rzeczami z ostrością:

Poznań-Malta-Gruszczyn-okolice Dziewiczej Gory-Śnieżycowy

Niedziela, 9 marca 2008 · Komentarze(5)
Kategoria w ekipie
Poznań-Malta-Gruszczyn-okolice Dziewiczej Gory-Śnieżycowy Jar-Puszcza Zielonka-Swarzędz-Poznań

Wycieczka w większej grupie, bardzo wesoła, a śniezyczki bardzo ładne i w takiej masie robią wrażenie. Zdjęcia zrobiłam, ale lenistwo nie pozwala mi ich wstawiać...

Śniezycowy Jar:


fioletowy odszczepieniec:

Poznan - Swarzędz - Biskupice

Sobota, 8 marca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
Poznan - Swarzędz - Biskupice - Pobiedziska - no i dalej podobnie jak to kiedyś było juz w tym roku, ale nie chce mi sie szukać..Powrót przez Swarzędz, w każdym razie...Wstawiłabym zdjęcie które zrobiłam w kosciele takiej fajnej szparce na ofiary co łaska, ale tez mi sie nie chce i zapomniałam chyba swojego hasła na photo.bike.stats...

a jednak: szparka na ofiary co łaska:

wesołe kombinacje po WPN z

Niedziela, 24 lutego 2008 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
wesołe kombinacje po WPN z zahaczeniem o Jez. Jarosławieckie i Szreniawę.
Uważam, że motylki cytrynki w lutym to dosc zatrważające.