dwudniówka jesienna
Z Poznania

Sobota, 18 października 2008 · Komentarze(2)
Kategoria z Jacem
dwudniówka jesienna
Z Poznania do Ostrowa Wlkp. pociągiem
Ostrów Wlkp. -Janków Przygodzicki - Trzcieliny - Nadstawki -Kocięba - Rez. Wydymacz - Antonin -Bledzianów - Ostrzeszów - przez gorkę Bałczynę jakos tam polem lasem i do Celinki gdzie nocleg u bardzo miłych ludzi, ale zanim nocleg nastapił to jeszcze po zrzuceniu bagaży wycieczka na Kobylą Górę - Parzynów - Olszyna - Ostrzeszów (po piwo) -a zpowrotem to nie wiem bo jakos po ciemku po lesie i polu ale trafiliśmy.
zdjecia może nawet będa ale tylko z tego dnia, bo bateria mi siadła na papieżu (takim drewnianym, to byla ostatnia fotka)

zielony rowek:


jesień na baszcie:


z lewej jesień z prawej wiosna w środku baszta:


Pegaz na dachu:


gastrohorror:


widoczek:


widoczek z chmurką:


Trzy siostry w klatkach na Kobylej Górze:

i znowu do klienta

Wtorek, 14 października 2008 · Komentarze(5)
i znowu do klienta zawieźć pliczki i wydruczki, równie ekscytująco jak wczoraj tyle że jeszcze doszedł deszczyk jako atrakcyjny bonus

Fajowa czilałtowa wycieczka

Sobota, 11 października 2008 · Komentarze(3)
Kategoria w ekipie
Fajowa czilałtowa wycieczka z Donią Burza Pustynna i Maciejem - z Wolsztyna do Grójca Wielkiego przez różne pomniejsze miejscowości których nazwy wpisze jak mi sie zachce (zakrętasmi i pętlami i kombinowaniem po ładnych miejscach)
Byłam troche na wpół przytomna bo pracowałam do 4.30, ale udalo mi się temat zamknąc i wstac na pociag po trzech godzinach, czym zadziwiłam samą siebie.
Tempo: super-lejzi - cudowne opindalanie się i leżaczki nad jeziorem...bosko.

Polecam wszystkim wizyte w parowozowni w Wolsztynie. Bardzo fajne i ciekawe miejsce. Mogą się schować wszelkie nudne i beznadziejne sztuczne skanseny...

dziecko w okienku:


jesień za kratkami:


obrót lokomotywy:



a wagonik z węglem robił fikołka:


Pan Kolejarz


symetryczny węgiel:


wypadki!


żywe i martwe:


everything is illuminated:


coś tu zjadłam ale nie pamietam co:


Uliczny Opryszek z Pełną Kulturą:


Zbąszyński dialog:


W Zbąszyniu akurat odbywała się Biesiada:


przed namiotem Pani szykowała ciągutki w kolorach radosnych:


tu zostało wybrane miejsce na leżakowanie:


miejscówka na siku:

Wypad ze starymi dobrymi

Niedziela, 5 października 2008 · Komentarze(0)
Kategoria w ekipie
Wypad ze starymi dobrymi znajomymi z Growi - najpierw po chęchach nadwarciańskich, potem po Zielonce, na zupę do Tuczna i wkoło jeziora.
Sporo ludzi więc wesoło, w ekipie był jeden poziomy rower:) wywołujacy zrozumiałe zaciekawienie (a rowerzysta na nim jadący wzbudził rownież mój bigszacun no bo nawet nie przypuszczałam że takim rowerem da się jechać po piachu korzeniach i kieretynach
ja tam bym sie wywaliła zanim bym na niego wsiadła...

wyjazd dość pózno
Poznań

Sobota, 4 października 2008 · Komentarze(3)
Kategoria z Jacem
wyjazd dość pózno
Poznań - nadwarciański ale z atrakcjami esami floresami oraz przejazdem przez Saharę Lubońską - rez. Puszczykowskie Góry - do grajzerówki i grajzerówką do Góreckiego gdzie Jacek straszył młodzież - esemfloresem w okolicach goreckiego i zjazd na plażkę z widokiem na zameczek - nadbrzezna ścieżką tą fajową z powrotem na grajzerówkę - do ścieżki która jak w ryj prosto na Wiry - Wiry - przez pole na Luboń - Luboń - Poznań

Poznań - Malta - Gruszczyn

Niedziela, 28 września 2008 · Komentarze(4)
Kategoria z Jacem
Poznań - Malta - Gruszczyn - Uzarzewo - Biskupice -jez Brzostek - Wagowo - jez. Baba, Uli i jeszcze jakieś - Czerniejewo -Lipki - Wierzyce - Pobiedziska - potem jakos przez las i do Biskupic - standardowo do chaty przez Gruszczyn Maltę
piekna pogoda, duzo błądzenia ale po fajnym terenie leśnym, tempo żwawe, z powrotem niezły wiater prosto w pysk, ale w zasadzie głównie przez jakies 7-8 km (ale i tak dało w kość)
łańcuch zmieniony